Cohen zauważa, iż kiedy ostatnim razem wojska w podobnej ilości gromadziły się przy granicy Rosji, zakończyło się to dla tego kraju tragicznie.
– Podobne działania NATO mogą przypomnieć Rosjanom o inwazji nazistowskich Niemiec w 1941 roku, czyli o ostatnim razie, kiedy takie wrogie siły mobilizowano przy granicach kraju – powiedział.
Czytaj też:
Ławrow o „rusofobicznej mniejszości w NATO” i zjednoczeniu na „antyrosyjskim fundamencie”
Czy NATO dąży do wojny z Rosją?
Politolog wprost zadawał pytanie o to, czy NATO i USA dążą do wojny z Rosją. Zastanawiał się, na ile ich działania są świadome. Sojusz Północnoatlantycki w całkiem szybkim tempie wzmacnia swoje siły w pobliżu rosyjskich granic. Cohen, który wykłada na Uniwersytecie Princeton i Uniwersytecie w Nowym Jorku tłumaczy, że w świetle takich działań w pełni uzasadnione są ruchy Rosjan. Jako przykład podał wysłanie rosyjskich samolotów w celu obserwowania amerykańskiego okrętu wojskowego niedaleko bazy wojskowej w Kaliningradzie.
Cohen nie przyjmuje tłumaczenia Amerykanów i Europejczyków o "rosyjskiej prowokacji przeciw NATO". Jego zdaniem to właśnie Sojusz prowokuje Rosjan.
Czytaj też:
Dowódca wojsk NATO: Mamy do czynienia z odradzającą się Rosją. Musimy być gotowi