Rosyjska jednostka została zatrzymana przez Koreańczyków około 58 mil morskich od wybrzeża Korei Północnej na wodach neutralnych, której jednak w 1977 roku jednostronnie zostały zadeklarowane jako wyłączna strefa ekonomiczna przez władze z Pjongjangu (uznano za takie pas wody o szerokości 200 mil morskich od wybrzeża – red.).
Zatrzymany rosyjski jacht to Elfin, którego kapitanem, był Dmitrij Nazarow. Jednostka wracała do portu we Władywostoku z międzynarodowych regat w południowokoreańskiej miejscowości Busan. W pewnym momencie rejsu do jednostki miała się zbliżyć łódź, która wyglądała jak kuter rybacki pod banderą Korei Północnej. Okazało się jedno, że to okręt straży przybrzeżnej.
Funkcjonariusze zmusili kapitana jachtu do przejścia na ich pokład, natomiast trzech (lub czterech, według innych relacji - red.) członków załogi Elfina zabarykadowało się w kabinie. Jednostka została odholowana do Kimch’aek. Nie podano powodu zatrzymania, które miało miejsce 13 maja około godziny 20:00 czasu lokalnego. Ambasada Federacji Rosyjskiej bezskutecznie domaga się zwolnienia swoich obywateli, chociaż dyplomaci zapewniają, że wszyscy obywatele Rosji są cali i zdrowi.
Przedstawiciele środowisk żeglarskich w rozmowie z rosyjskimi mediami uspokajali, że nie jest to pierwszy przypadek, gdy Koreańczycy z północy w ten sposób traktują rosyjskich żeglarzy, jednak zazwyczaj wszyscy byli zwalniani po 2-3 dniach.