– Po raz drugi w ciągu tygodnia RAF znalazł się na odpowiednim miejscu, by odpowiedzieć w jednej chwili na aktywność Rosjan. Przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, jesteśmy w gotowości do zabezpieczania powierzchni powietrznej nad Bałtykiem z ramienia misji NATO oraz naszych sprzymierzeńców – skomentował sekretarz Obrony Wielkiej Brytanii Michael Fallon.
Myśliwce RAF, które od kwietnia stacjonują w Estonii zostały zaalarmowane przez trzy obiekty, podążające na północ Estonii. Dwa spośród nich rozpoznano jako rosyjskie Su-27 Flanker. Trzecia maszyna to samolot zwiadowczy typu Ił-20. Podczas przelotu RAF natrafił jeszcze na kolejne samoloty rosyjskie - dwa myśliwce Su-27. One również zostały przechwycone. Rosyjskie jednostki miały wyłączone transpondery umożliwiające rozpoznanie., Nie komunikowały się także z lokalnymi centrami kontroli ruchu powietrznego.
Gordon Melville, oficer dowodzący 140 Ekspedycyjnego Skrzydła dodał, że po raz kolejny została zaprezentowana zdolność RAF-u do błyskawicznego wysyłania samolotów QRA. - Kilkuletnie doświadczenie daje nam podstawy, by przypuszczać, że w nadchodzacych miesiącach możemy się spodziewać dalszej aktywności tego typu – podsumował.