Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 17 czasu lokalnego. Uzbrojony mężczyzna zbliżył się do jednego z punktów kontrolnych w pobliżu Białego Domu. Nie reagował na polecenia, by rzucić broń. Wtedy agent Secret Service postrzelił mężczyznę. Według relacji świadków, napastnik został trafiony w brzuch. Na miejscu udzielono mu pomocy medycznej, a następnie przewieziono do szpitala.
Urzędnik z Białego Domu przekazał, że nikt z pracowników nie został ranny. Barack Obama w czasie incydentu przebywał w stanie Maryland, gdzie m.in. grał w golfa. Poinformowano go jednak o piątkowym incydencie.
W związku ze zdarzeniem, na jakiś czas zamknięto tereny wokół Białego Domu. Okolica była zabezpieczona przez odpowiednie służby. W czasie, kiedy doszło do strzelaniny, w Białym Domu miała odbyć się konferencja prasowa. Dziennikarzom nakazano pozostać w sali.