Co najmniej 14 osób zginęło w Kabulu w samobójczym ataku na autobus transportujący ochroniarzy z Nepalu.
Do zamachu w we wschodniej części Kabulu doszło w poniedziałek wcześnie rano. Rzecznik MSW Afganistanu Sediq Seddiqi poinformował, że zginęło co najmniej 14 osób, a osiem zostało rannych. Większość ofiar to obywatele Nepalu.
Ambasada Kanady w Afganistanie potwierdziła, że ochroniarze, którzy zginęli w ataku, pracowali właśnie w tej instytucji. Ambasada zamieściła komunikat na Twitterze z informacją w tej sprawie.twitter
Do zamachu przyznali się talibowie. Wysłali do mediów specjalną wiadomość. O tym, że są oni odpowiedzialni za zamach poinformował również ich rzecznik Zabihullah Mudżahid.
Źródło: CNN