Belgijska prokuratura potwierdziła, że około godziny 5:30 zatrzymano mężczyznę, który mógł posiadać znaczącą ilość materiałów wybuchowych. Teren wokół centrum handlowego został zamknięty. Z informacji agencji Reutera wynika, że mógł on planować zamach terrorystyczny.
Rzeczniczka prokuratury z Brukseli Ine Van Wymersch relacjonowała, że na miejsce wezwano wojskowych saperów. - Obecnie jest on przesłuchiwany. Nie było przy nim materiałów wybuchowych - podkreśliła przedstawicielka prokuratury. Z relacji brytyjskich mediów wynika, że mężczyzna sam zadzwonił na policję twierdząc, że ma przy sobie min. pas szahida i planuje przeprowadzenie ataku. Doniesienia te nie potwierdziły się, przy zatrzymanym nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych.
Wkrótce po aresztowaniu zdecydowano o zwołaniu posiedzenia sztabu kryzysowego. Brał w nim udział premier Belgii Charles Michel.