Do zdarzenia doszło około godziny 19.00 czasu lokalnego 26 czerwca na stadionie Mahamasina w Antananarivo podczas koncertu w trakcie obchodów 56. rocznicy odzyskania niepodległości przez Madagaskar. Zginęły przynajmniej dwie osoby, a 86 zostało rannych.
Prezydent Madagaskaru Hery Rajaonarimampianina w telewizyjnym orędziu stwierdził, że był to “akt terroru” powodowany „narastaniem politycznych różnic”. – Różnice między nami mogą istnieć, ale jeśli nie pasuje wam lider, nie możecie zabijać obywateli – podkreślił prezydent.
Konflikt wewnętrzny na Madagaskarze narasta od kilku miesięcy. W 2013 roku na stanowisko głowy państwa wybrany został Hery Rajaonarimampianina, z którym wiązano nadzieję na ustabilizowanie sytuacji w kraju, jednak po 18 miesiącach urzędowania, Zgromadzenie Narodowe próbowało rozpocząć procedurę usunięcia go z urzędu w związku z niewywiązywaniem się z obietnic wybnorczych.
Zamach na stadionie Mahamasina nie jest pierwszym. W 2014 roku eksplozja granatu zabiła niemowlę i raniła grupę osób.