Oczekiwano, że Oscar Pistorius trafi do więzienia nawet na 15 lat. Ostatecznie sąd skazał go na sześć lat pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczono mu czas, który do tej pory spędził za kratkami. Oznacza to, że Pistorius spędzi w więzieniu maksymalnie trzy lata.
Sędzia Thokozile Masipa w uzasadnieniu podkreśliła, że Pistorius musiał zostać ukarany za to, co zrobił. Dodała, że „długoterminowe pozbawienie wolności nie będzie służyło sprawiedliwości w tej sprawie”, a oskarżony wyraził skruchę.
Morderstwo
W nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku w posiadłości Oscara Pistoriusa zginęła jego partnerka Reeva Steenkamp. Biegacz miał do niej oddać cztery strzały przez zamknięte drzwi łazienki. Przed sądem Pistorius utrzymywał, że pomylił kobietę z włamywaczem, co stało się podstawą do zaklasyfikowania czynu jako nieumyślne spowodowanie śmierci. Po kolejnym rozpatrzeniu dowodów sąd przychylił się do argumentów prokuratury, iż było to morderstwo.