Wielka Brytania opuszcza UE
Przypomnijmy, że 25 czerwca poinformowano o wynikach referendum ws. Brexitu w Wielkiej Brytanii. 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnotach. Podano ponadto, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagłosowało ponad 17 milionów wyborców, czyli większość gwarantująca sukces zwolenników Brexitu. Brytyjskie władze ogłosiły, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc.
Czytaj też:
"Za Brexitem głosowali głównie starsi wyborcy. Młodym odebrano głos"
„Decyzji ws. Brexitu nie da się odwrócić”
Dyskusja w brytyjskim parlamencie jest planowana na 5 września. Szanse na powtórzenie głosowania są jednak bardzo małe, ponieważ zarówno Theresa May, która ma zastąpić na stanowisku premiera Davida Camerona, jak i część deputowanych twierdzi, że „decyzja w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię została już podjęta i jest za późno, aby mogła ona zostać odwrócona”.
„Posiedzenie nie zakończy się głosowaniem w sprawie powtórzenia referendum ”
Petycja w sprawie powtórzenia referendum w Wielkiej Brytanii została złożona dzień po ogłoszeniu wyników głosowania. Jej autorzy tłumaczą, że Brytyjczycy powinni ponownie pójść do urn, ponieważ zgodnie z prawem, jeśli stosunek głosów "za" lub "przeciw" jest mniejszy niż 60 proc. przy frekwencji niższej niż 75 proc. referendum powinno zostać powtórzone.
W oświadczeniu, które zostało wydane przez Izbę Gmin napisano, że „debata nad petycją pozwoli deputowanym przedstawić stanowiska ich okręgów wyborczych”. Po zakończeniu dyskusji, jeden z ministrów będzie musiał się odnieść do tego, co usłyszał od posłów. Parlamentarna komisja zastrzegła jednak, że posiedzenie niższej izby brytyjskiego parlamentu najprawdopodobniej nie zakończy się głosowaniem w sprawie powtórzenia referendum.