Francuska policja nadal nie ustaliła przyczyn tragicznych wydarzeń na Promenadzie Anglików w Nicei. Do tej pory tamtejsi funkcjonariusze zatrzymali w związku ze śledztwem trzy osoby. Odpowiedzialność za śmierć 84 ofiar wzięli jednak bojownicy tzw. Państwa Islamskiego. Wiadomość tę przekazali światu poprzez agencję AMAQ.
Według oświadczenia szaleniec, który w Nicei ciężarówką taranował ludzi, to "jeden z żołnierzy Państwa Islamskiego". Zdaniem dżihadystów swojego czynu dokonał w odpowiedzi na wezwanie do walki z państwami międzynarodowej koalicji przeciwko Daeshowi.
Czytaj też:
Kim był zamachowiec z Nicei? "Miał trójkę dzieci", "Nie był przesadnie religijny"
Krwawy 14 lipca
Przypomnijmy, że w czwartek wieczorem zamachowiec wjechał ciężarówką w tłum, który oglądał pokaz sztucznych ogni i świętował Dzień Bastylii w Nicei. Ludzie spacerowali po nicejskiej promenadzie nieopodal luksusowej mariny jachtowej. Nagle kierowca ciężarówki zaczął tratować swą maszyną niewinnych turystów. Padły strzały, prawdopodobnie z kabiny. Wybuchła panika, ludzie ginęli, bo nie mieli szans na ucieczkę.
W zamachu zginęły co najmniej 84 osoby, a ok. 120 jest rannych, w tym 18 ciężko. Według doniesień francuskiej prasy, wśród ofiar jest wiele dzieci. Zamach w Nicei to kolejna tak krwawa zemsta terrorystów na Francuzach w ostatnim czasie.