Według ustaleń „Gazety Krakowskiej”, rosyjski samolot akrobacyjny wystartował z Krakowa i kierował się do Radomia, gdzie pilot planował ćwiczyć manewry przed zaplanowanymi na 5 sierpnia pokazami lotniczymi. Nie zgłosił jednak przelotu wieży, co doprowadziło do konieczności przechwycenia maszyny przez polskie F-16.
Rosyjski lotnik, który wchodzi w skład ekipy akrobacyjnej z Federacji Rosyjskiej zastosował się do polecenia Sił Powietrznych RP i wylądował w Sadkowie. Samolot oraz komputer pilota zostały przeszukane. Nie znaleziono na nich niczego podejrzanego i Rosjanin mógł dołączyć do pozostałych członków ekipy.
Przypomnijmy, w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży wprowadzono w okresie od 27 do 31 lipca strefy ograniczonego ruchu lotniczego wokół Warszawy i Krakowa. Każda z nich miała średnicę około 200 kilometrów.