Francja przestaje się bawić. Minister obrony tłumaczy: Jesteśmy w stanie wojny

Francja przestaje się bawić. Minister obrony tłumaczy: Jesteśmy w stanie wojny

Upamiętnienie ofiar zamachu w Nicei
Upamiętnienie ofiar zamachu w Nicei Źródło: Newspix.pl / ABACA
Popularne letnie festiwale we Francji zostały odwołane. Policja nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa ich uczestnikom. Władze m.in. Bretanii i Marsylii obawiają się ataków terrorystycznych i zdecydowały się na odwołanie masowych eventów.

Po ataku terrorystycznym podczas Dnia Bastylii w Nicei minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve pouczył wszystkich burmistrzów, aby nie wahali się odwoływać wydarzeń publicznych, takich jak festiwale muzyczne, demonstracje czy pokazy fajerwerków, jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości, co do zapewnienia bezpieczeństwa ich uczestnikom.

Podczas swojej wizyty w Lyonie minister obrony narodowej Jean-Yves Le Drian ogłosił, że Francja traktuje zagrożenie terrorystyczne bardzo poważnie. – Jesteśmy w stanie wojny. Zatem od tego momentu będziemy zmuszani odwoływać demonstracje i imprezy masowe, jeśli normy bezpieczeństwa będą tego wymagały – ogłosił.

Lista zamykanych festiwali i letnich wydarzeń rośnie. W Marsylii 13 sierpnia nie odbędzie się pokaz akrobacji lotniczych zespołu francuskich sił powietrznych Patrouille de France. Organizatorzy spodziewali się nawet 100 tys. widzów. Policja zadeklarowała, że nie będzie w stanie im wszystkim zapewnić bezpieczeństwa. Nie posiada wystarczającej liczby funkcjonariuszy.

W Bretanii popularny nadmorski kurort La Baule zdecydował się zrezygnować z tradycyjnego pokazu fajerwerków, jaki zawsze organizowali 15 sierpnia. Byłby on obserwowany przez tysiące osób, odpoczywających na północnym wybrzeżu.

Również w Paryżu szef policji odwołał kilka imprez masowych, w tym popularny festiwal kina plenerowego.

Źródło: The Local