Jak podaje francuskie ministerstwo zdrowia, komary tygrysie opanowały już na stałe południową część kraju - w tym Francuską Riwierę. Z kolei w ciągu trzech miesięcy odnotowano 175 możliwych przypadków zarażenia wirusem Zika. Zdiagnozowano go u osób przybywających do kontynentalnej części kraju m.in. z zamorskich posiadłości Francji.
Komary w USA roznoszą wirus Zika
Lokalne służby medyczne potwierdziły niedawno, że trzej mężczyźni i kobieta zostali ukąszeni w Miami przez komary i zakażeni wirusem Zika. Są to pierwsze przypadki zarażenia wirusem Zika w USA od żyjących tam komarów.
Niedawno w Europie odnotowano przypadek narodzin dziecka zarażonego wirusem Zika. Ujawniono, że para postanowiła utrzymać ciążę, mimo że w maju lekarze stwierdzili, iż płód nie rozwija się prawidłowo. Dziecko z mikrocefalią (małogłowiem) urodziło się przez cesarskie cięcie po 40 tygodniach ciąży w szpitalu Vall d'Herbron w Barcelonie. Według wstępnych informacji, stan chłopca był stabilny.
Wirus Zika
Wada, która objawia się mniejszym rozmiarem mózgu i głowy, powoduje opóźnienia w rozwoju, a nawet może doprowadzić do śmierci. Do tej pory zmarło z tego powodu 49 niemowląt. Naukowcy uważają, że za mikrocefalię odpowiada wirus Zika. Rozprzestrzenia się on w Brazylii i pojawia się w innych krajach w Ameryce Południowej. Eksperci alarmowali, że Zika może dotrzeć do USA i Europy.
Wirusa roznoszą komary Aedes aegypti. Objawy (gorączka, wysypka, zaczerwienione oczy, bóle mięśni) pojawiają się u jednej na pięć osób.