Do restauracji Dubrownik w miejscowości Saarbrücken w południowo-zachodnich Niemczech w godzinach porannych wtargnął uzbrojony mężczyzna. Nakazał klientom i pracownikom opuszczenie lokalu, po czym zamknął się wewnątrz.
Przybyli na miejsce policjanci prowadzili negocjacje z mężczyzną. Restaurację otoczono szczelnym kordonem policji. Na miejsce zostali wezwani psycholodzy i negocjatorzy. W pogotowiu czekał też oddział antyterrorystów. Ze względów bezpieczeństwa zdecydowano się odseparować tę część miasta.
Gdy policja wkroczyła do lokalu, okazało się, że sprawca schował się w piwnicy. Miał lekkie rany, wbrew wcześniejszym doniesieniom nie był uzbrojony. Policja uspokaja, że incydent nie miał charakteru terrorystycznego, a powodem zdarzenia był "stan psychiczny mężczyzny".
Agencja Reutersa poinformowała, że mężczyzna jest prawdopodobnie zięciem właściciela restauracji. Pochodzi z Macedonii, od lat mieszka w Niemczech.