Spotkanie Erdogana i Putina trwało trzy godziny. Obydwaj prezydenci zapewnili, że Rosja i Turcja wrócą do wcześniejszych relacji "sprzed kryzysu". Padła też deklaracja, że chcą oni "zostawić za sobą" ostatnie 9 miesięcy wzajemnych relacji.
Spotkanie dwóch prezydentów, oprócz tego, że było pierwszym od zestrzelenia rosyjskiego myśliwca Su-24 przez turecki F-16, było też pierwszą wizytą zagraniczną Erdogana po nieudanej próbie zamachu stanu w Turcji. Erdogan już na początku swojej wypowiedzi na ten temat, wspomniał o wsparciu jakiego udzielił mu Putin podczas tamtych wydarzeń.
Erdogan nie tylko określił Putina jako swojego "bliskiego przyjaciela", ale też podziękował mu za reakcję po próbie zamachu w Turcji. – Rozmowa po tych wydarzeniach była niezwykle miła nie tylko dla mnie, ale też dla ludzi żyjących w Turcji – mówił Erdogan.
W odpowiedzi na te słowa, Putin stwierdził, że Rosja jest "zawsze przeciwko wszelkim próbom antykonstytucyjnych działań". – Mam nadzieję, że pod twoim (Erdogana)przywództwem, w Turcji zwycięży prawo i sprawiedliwość – powiedział.
Czytaj też:
Turcja zestrzeliła rosyjski samolot. Putin: Nie będziemy tolerować tej zbrodni