36-letni Oscar Morel został zarejestrowany na monitoringu, jak w sobotę 14 sierpnia około godziny 14:00 czasu lokalnego strzelił do Maulamy Akonjee i jego współpracownika, gdy wyszli z meczetu Al-Furqan w rejonie Ozone Park w Queens. Morel następnie wsiadł do samochodu marki Chevrolet i w pośpiechu odjechał. Po drodze potrącił rowerzystę.
Mężczyzna został aresztowany w sobotę wieczorem 14 sierpnia. Został oskarżony o zabójstwo i nielegalne posiadanie broni. Po przeszukaniu jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli broń oraz ubranie, które 36-latek miał na sobie w dniu napadu.
– Kiedy detektywi z jednostki Fugitive Task Force Unit zbliżyli się do samochodu Morela, on w odpowiedzi kilka razy uderzył w ich samochód, starając się uciec – powiedział Robert Boyce, szef Departamentu Policji Nowego Jorku. – Mężczyzna został umieszczony w areszcie bez dalszych incydentów, a następnie trafił na komisariat na dalsze przesłuchanie – dodał Boyce.
– Nie zastrzeliłem tego człowieka – powiedział policji Oscar Morel.
– Zostaliśmy wychowani w katolickiej szkole. Nie robimy takich rzeczy – tłumaczył Alvin Morel, brat oskarżonego. – On jest dobrym facetem – dodał. Motyw zbrodni jest nieznany, jednak Boyce nie wyklucza, że morderstwo było na tle nienawiści religijnej.