Zdjęcie zakrwawionego chłopca kilka dni temu pojawiło się w mediach na całym świecie i stało się symbolem wojny w Syrii. Omran Daqneesh razem z czwórką innych dzieci oraz trójką dorosłych został ciężko ranny w ataku lotniczym w Aleppo dokonanym przez oddziały rosyjskie lub wojska podległe prezydentowi Syrii Baszszarowi al-Asadowi – pisze brytyjska gazeta The Telegraph.
Intensywna akcja ratownicza została nagrana i umieszczona w internecie przez organizację antyrządową Aleppo Media Center. Na nagraniu zarejestrowano, jak ratownicy wyciągają rannego chłopca z gruzów i umieszczają w karetce. Później nagrany został sam 5-latek, który przeciera krew z czoła, a następnie wyciera dłoń o fotel.
Zdecydowanie ciężej w wyniku bombardowania został ranny starszy brat Omrana, 10-letni Ali. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka chłopiec zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Miał on liczne obrażenia wewnętrzne.
Szacuje się, że w trwającej obecnie wojnie domowej w Syrii zginęło już ponad 300 tysięcy obywateli.