Według autora artykułu, działalnością tureckiej Narodowej Organizacji Wywiadowczej MIT stała się przedmiotem zainteresowania posłów do Bundestagu. Mieli oni zażądać od kanclerz Angeli Merkel informacji na temat działalności Turków. Aż 4 miliony mieszkańców Niemiec ma tureckie korzenie.
„Die Welt” pisze na swojej stronie internetowej w niedzielę, że członkowie tureckiej diaspory w Niemczech są zastraszani i zmuszani do kontaktów przez współpracowników i oficerów wywiadu. „Der Spiegel” pisał z kolei w sobotę, że Narodowa Organizacja Wywiadowcza Turcji poprosiła wywiad niemiecki o wsparcie działań przeciwko ruchowi Fetullaha Gulena. Miał ponadto przedstawić listę 40 osób poszukiwanych w związku z zamachem.
MIT ma utrzymywać w Niemczech sieć oficerów, którzy wyposażeni są w oficjalne tureckie dokumenty tożsamości, wystawione na nieprawdziwe nazwiska. Pozornie pracują oni na etatach w biurach podróży, bankach i różnych firmach, jednak w rzeczywistości sprawdzać mają działalność agenturalną na rzecz Turcji.