- Zdecydowałem, że chcę kandydować w zbliżających się wyborach prezydenckich. Żyjemy w niespokojnych czasach, a Francja wymaga tego, aby oddać jej to, co najlepsze. Czuję, że mam siłę, aby poprowadzić ten kraj do zwycięstwa - napisał Nicolas Sarkozy na swoim profilu na Twitterze. Te słowa to cytat z książki "Wszystko dla Francji" autorstwa byłego prezydenta. Publikacja ma trafić do księgarń w całym kraju w środę 24 sierpnia.
Sarkozy rządził Francją w latach 2007-2012. W 2012 roku ponownie ubiegał się o fotel prezydenta kraju, jednak wówczas przegrał rywalizację z wywodzącym się z partii socjalistycznej Francois Hollande'm. Aby polityk mógł się ubiegać o prezydenturę, musi najpierw uzyskać nominację partii Republikańskiej. Zgodnie z planem prawybowy mają się odbyć 20 oraz 27 listopada.
Z kim zmierzy się Sarkozy?
Kontrkandydatem Sarkozy'ego będzie Alain Juppe. Premier dwóch gabinetów, mer Bordeaux oraz minister w różnych resortach. Jest on uznawany za polityka umiarkowanego o poglądach umiarkowanie lewicowych. Z kolei z zapowiedzi Sarkozy'ego wynika, że
jako prezydent chciałby poprowadzić Francję w kierunku zdecydowanie bardziej konserwatywnym. W ten sposób liczy na pozyskanie tych wyborców, którzy popierają Front Narodowy Marine Le Pen. Były prezydent zapowiedział m.in. wprowadzenie całkowitego zakazu noszenia muzułmańskich burek (obecnie zakaz jest częściowy), a także ograniczyć prawo nabywania obywatelstwa francuskiego. Sarkozy krytycznie odniósł się również do działań Francoisa Hollande'a w zakresie walki z terroryzmem. Jego zdaniem potrzebne są "stanowcze decyzje, a nie subtelności prawne".
W związku z zarzutem nielegalnego finansowania swej kampanii wyborczej z 2012 roku Sarkozy objęty był śledztwem, które zakończyło się dopiero kilka miesięcy temu. Śledztwo wykazało nadużycia finansowe na dużą skalę, które miały na celu ukrycie przekraczających dopuszczalne limity sum wydanych na kampanię prezydencką