Przed komendą policji w miejscowości Cizre na południowym wschodzie Turcji doszło do eksplozji. Są zabici i ranni - informuje Agencja Reutera.
W pobliżu punktu kontrolnego w miejscowości Cizre, nad ranem eksplodował wypełniony materiałami wybuchowymi samochód. Do tej pory wiadomo, że zginęło 8 osób, a co najmniej 70 zostało rannych. BBC informuje, że na razie nikt nie przyznał się do ataku. Tureckie media obarczają odpowiedzialnością a ten atak Partię Pracujących Kurdystanu (PKK). Podobne zdanie wyraził premier Turcji Binali Yildirim.
Do eksplozji doszło dwa dni po tym, jak Turcja rozpoczęła ofensywę w Syrii. Siły specjalne wspierane przez samoloty międzynarodowej koalicji pod wodzą USA chcą wyprzeć dżihadystów z przygranicznego miasta Dżarabulus. Jak podaje BBC, na terytorium Syrii mieli zostać wysłani przede wszystkim żołnierze wojsk specjalnych.
Źródło: BBC