Na nagraniu widać, jak dwie muzułmanki mówią do właściciela, iż „nie chcą być obsługiwane przez rasistę”. W odpowiedzi mężczyzna stwierdza: „Rasiści nie zabijają ludzi. Ja nie chcę takich jak wy w mojej restauracji”.
Odkąd nagranie pojawiło się w internecie ludzie protestują przed wejściem do restauracji. W niedzielę właściciel postanowił wyjść do tłumu i wytłumaczyć swoje zachowanie. Mówił, że jego kolega zginął w trakcie koncertu w Bataclan, a wszystko wróciło do niego z powodu napięć związanych z zakazami noszenia burkini.
Prokuratura mimo wszystko zdecydowała się wszcząć śledztwo dotyczące dyskryminacji na tle rasowym. W sprawie interweniowała ponadto organizacja Dilcra, która zajmuje się walką z rasizmem oraz CCIF, walcząca z islamofobią.