Do wypadku miało dojść w piątek 2 września w pobliżu Prospektu Kutuzowa, jednej z najbardziej ruchliwych ulic Moskwy. Prezydencki samochód marki BMW zderzył się czołowo z mercedesem, który z nadmierną prędkością wjechał na przeciwległy pas ruchu. Prywatny szofer Władimira Putina zginął na miejscu, natomiast 38-letni kierowca mercedesa został natychmiast przewieziony do szpitala. Z informacji udostępnionych przez służby medyczne wynika, że we wtorek 6 września miał on odzyskać przytomność. Rosyjski przywódca w trakcie wypadku przebywał na szczycie G-20 w Chinach.
Rosyjska administracja potwierdza doniesienia o wypadku
Informacja o wypadku została potwierdzona przez rzeczniczkę gabinetu politycznego rosyjskiego prezydenta Jelenę Kryłową. – Nasz pracownik był niezwykle doświadczony. Miał ponad 40 lat stażu pracy za kierownicą. Przez cały ten czas nie miał ani jednego wypadku, dlatego zazwyczaj powierzano mu najtrudniejsze zadania, również te, których nikt inny nie chciał wykonywać – tłumaczyła Kryłowa.