Od tygodnia zamówienia na nowego iPhone'a składać było można za pośrednictwem strony internetowej. Dla wielu jednak oczekiwanie w długiej kolejce na nowy produkt Apple stało się już tradycją. Poza tym, przy zakupie telefonu przez stronę internetową istnieje ryzyko, że dotrze on do nas kilka dni później.
Pod sklepami Apple Store m.in. w San Francisco, Sydney i Berlinie ludzie rozłożyli namioty, koce i śpiwory i tak oczekują na zakup nowego produktu. Niektórzy są nawet gotowi zapłacić, aby ktoś inny zajął im miejsce w kolejce. Stawki dla takich osób wahają się od 200 do 300 dolarów za dobę.
W środę Apple wydał oświadczenie, w którym napisał, że kupno iPhone’a bez wcześniejszej internetowej rezerwacji będzie bardzo trudne. Zaznaczono ponadto, że do sklepów Apple Store trafi bardzo niewiele urządzeń.
iPhone 7
iPhone 7 jest podobny do swoich poprzedników, ale doszło do kilku znaczących zmian. Oba najnowsze modele wyposażono w procesor A10 Fusion taktowany z częstotliwością 2,4 GHz. Wydłużono też czas pracy baterii. Najbardziej kontrowersyjną zmianą jest brak gniazda mini jack (3,5 mm) do słuchawek. W komplecie z każdym nowym modelem znajdziemy słuchawki EarPods - zestaw bezprzewodowych słuchawek, które także zaprezentowano w środę w San Francisco.
W iPhone’ach znalazły się dwa głośniki stereo. Kolejną znaczącą zmianą jest podwójny aparat fotograficzny. Oba wyposażono w matrycę o rozdzielczości 12 Mpix. iPhone 7 i 7 Plus pojawia się w dodatkowych kolorach „dark black” oraz „piano black”. iPhone 7 ma wyświetlacz o przekątnej 4,7 cala, w iPhonie 7 Plus zastosowano 5,5-calowy ekran.