– To pierwszy raz kiedy widzę Nessie. Byłoby niesamowicie, gdyby okazało się, że to właśnie ja jako pierwszy go znalazłem – stwierdził 58-letni Bremner w rozmowie z „The Scotsman”.
Mężczyzna wykonał zdjęcie w sobotę popołudniu, pomiędzy wsiami Dores i Inverfarigaig w Szkocji. Przekazał, że dotąd był dość sceptycznie nastawiony do historii o potworze z Loch Ness, jednak kiedy zobaczył własną fotografię, zaczął wierzyć w istnienie Nessie.
O potworze z Loch Ness cały świat usłyszał w latach 30. (lokalnie legenda znana jest od czasów średniowiecza - red.), gdy londyński chirurg Kenneth Wilson sfotografował obiekt będący rzekomo potworem. W kilka dekad później udowodniono jednak, że zdjęcie było oszustwem.
Naukowcy mimo to próbowali odnaleźć potwora różnymi sposobami, m.in. badając jezioro przy pomocy miniaturowej łodzi podwodnej, sonarami, a nawet wpuszczając delfiny do ciał których przyczepione były kamery.