Odpowiedzialny za inwigilację 19-letniego islamisty był Krajowy Urząd Kryminalny (LKA) w Hanowerze. Zbyt późno stwierdzono zniknięcie obserwowanego. Co ciekawe, dolnosaksońskie MSW i hanowerski magistrat nie odebrały 19-latkowi ani paszportu, ani dowodu osobistego. Islamista uciekł około 16 września. Wystawiono za nim list gończy. Udało się go zatrzymać po około dwóch tygodniach w Grecji. Wkrótce ma być deportowany do Niemiec. Władze tego kraju są zobowiązane najpierw wydać nakaz aresztowania. Funkcjonariusze LKA muszą się teraz tłumaczyć z wpadki i wyjaśnić dokładne okoliczności tego incydentu.
Do podobnego zdarzenia doszło w lipcu tego roku. Wtedy służbom z Dolnej Saksonii wymknął się podejrzany o terroryzm Ahmed Feredaws A. Mężczyzna zapowiadał, że dokona samobójczego zamachu w Kabulu.