40-latek w nocy z 27 na 28 sierpnia został pobity i w stanie krytycznym przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł. Policja zatrzymała sześć osób w wieku 15 i 16 lat. Pięć z nich zostało wypuszczonych z aresztu za kaucją. Miały stawić się tam ponownie 7 października. W czwartek policja wydała komunikat, z którego wynika, że tym osobom nie zostały postawione żadne zarzuty. Powodem miał być brak wystarczających materiałów dowodowych, wskutek czego nie będzie ich dotyczyło dalsze śledztwo.
– Do tej pory zdobyliśmy ponad 150 zeznań świadków, rozmawialiśmy z ponad 300 osobami w okolicy zdarzenia, przejrzeliśmy też ponad 100 godzin nagrań w kamer monitoringu z miejsca, gdzie doszło do zdarzenia – opowiadał o operacji policji inspektor Danny Stoten.
Jak podaje TVP Info, nieoficjalnie wiadomo, że w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci ma zostać oskarżony 15-latek. Prokurator miał podjąć taką decyzję na podstawie zeznań innych osób, które uczestniczyły w zdarzeniu. Na razie policja nie potwierdza tych informacji.