– Ostatniej nocy spotkałem się z członkami mojej rodziny i zdecydowaliśmy, że przekażemy te 8 milionów koron na odszkodowania dla ofiar konfliktu – powiedział prezydent Kolumbii.
Juan Manuel Santos został nagrodzony za starania na rzecz zawarcia pokoju z FARC i zakończenia wojny domowej w jego kraju - czytamy na stronie nobelprize.org.
Czytaj też:
Prezydent Kolumbii laureatem Pokojowej Nagrody Nobla
Przypomnijmy, pod koniec września w Cartagenie podpisano porozumienie, które kończy trwającą od ponad 50 lat wojnę partyzancką. Układ pokojowy podpisali przedstawiciele kolumbijskiego rządu oraz rebelianci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). – Niech nikt nie wątpliwości, że teraz będziemy realizować politykę bez broni – powiedział powiedział Rodrigo Londoño, dowódca rebeliantów z FARC. Z kolei prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos podkreślił, że podpisane porozumienie daje nowe możliwości i otwiera kolejną kartę w historii kraju.
Zawarcie układu wcześniej zostało ogłoszone w Hawanie, stolicy Kuby, w obecności przedstawicieli Norwegii i Kuby. Te państwa pełniły funkcje mediatorów w rozmowach pokojowych. Historyczne porozumienie między kolumbijskim rządem a rebeliantami zostało osiągnięte po czterech latach rokowań.
Warunki porozumienia przewidują rozwiązanie oddziałów partyzanckich Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii oraz zobowiązują rząd Kolumbii do przeprowadzenia radykalnej reformy rolnej, programu walki z podziemiem narkotykowym oraz zdecydowanej interwencji państwa w rejonach kraju, które potrzebują największej pomocy.
Dla większości Kolumbijczyków obecna umowa jest obietnicą, że wojna, która trwała 52 lata, pochłonęła 220 tysięcy istnień ludzkich oraz doprowadziła do wysiedlenia 5 milionów ludzi, zbliża się do zakończenia.
Czytaj też:
Historyczne porozumienie pokojowe kończy 50-letnią wojnę w Kolumbii