Telewizja CNN poinformowała, że za włamaniem na portal rosyjskiego MSZ stoi amerykańskich haker "The Jetser". Cała akcja miała być odwetem za cyberataki na cele w USA, których dokonywali rosyjscy hakerzy. Komunikat o tej treści pojawił się na stronie internetowej. Informacje CNN zdementowała oficjalna przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
"Witryna rosyjskiego MSZ, na którą według CNN miał się włamać amerykański haker, pracowała i pracuje normalnie. Mimo tego, że podlega regularnym atakom, których częstotliwość wzrosła po 2013 roku. Sprawa dotyczy jednak starej strony, która już od dawna nie jest w użytku" – wyjaśniła Zacharowa. Jak dodała, sprawą zajmują się specjaliści.
Rzecznik MSZ Rosji opublikowała też zarzut pod adresem telewizji CNN, która miała przed publikacją nie potwierdzić swoich informacji w resorcie spraw zagranicznych. "Widocznie, oni mają jakieś przekonujące dowody, że włamania dokonał amerykański haker. No bo przecież niemożliwe, żeby CNN publikowało niepotwierdzoną informację".
Mimo że rzecznik MSZ w swoim poście zdyskredytowała doniesienia CNN, o włamaniu informowało wiele rosyjskich serwisów informacyjnych. Agencja TASS początkowo opublikowała komunikat, w którym potwierdzała doniesienie o ataku, powołując się na słowa Zacharowej. Następnie depesza została usunięta.