W wyniku eksplozji, która miała miejsce przed budynkiem Izby Handlu w Antalyi, uszkodzone zostały cztery samochodu oraz sam budynek. Nie są jasne przyczyny wybuchu, jednak burmistrz miasta Menderes Türel w rozmowie ze stacją CNN Türk przyznał, że mógł to być wypadek spowodowany rozszczelnieniem instalacji LPG w jednym z zaparkowanych aut i według wstępnych ustaleń nie ma osób poważnie rannych, a jedynie kilka osób zostało pokaleczonych odłamkami szkła. Z kolei dyrektor Izby Handlu Davut Çetin powiedział, że nikt nie został ranny w wyniku wybuchu.
Początkowe informacje przekazywane przed media były bardziej dramatyczne, co wynikać może m.in. z zaangażowania Turcji w operację wojskową przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu na terytorium Syrii. Ponadto rząd z Ankary prowadzi działania wymierzone w Kurdów z Partii Pracujących Kurdystanu (jest ona uznawana za organizację terrorystyczną - red.).