27 października zastrajkowali stewardzi i stewardessy Eurowings i Germanwings - tanich linii lotniczych należących do Lufthansy. 380 z 500 lotów zarezerwowanych na ten dzień nie dojdzie do skutku. Chodzi głownie o połączenia wewnątrz kraju, choć w części przypadków strajk dotknął też lotów w Europie. Demonstranci skrzyknięci przez związek zawodowy personelu pokładowego blokują także wszystkie większe porty lotnicze w kraju. Wyjątkowo ze strajku wyłączone zostały lotniska w Monachium i Frankfurcie nad Menem.
Związkowcy domagają się w przypadku Eurowings wyższych pensji i umów gwarantujących zatrudnienie, w Germanwings problemem jest czas pracy stewardów i stewardess. Negocjacje prowadzone do późnych godzin wieczornych w środę nie przyniosły rozwiązań w tych kwestiach. Przewodniczący związkowi zawodowemu pracowników linii lotniczych Nicoley Baublies w telewizji ZDF zapowiadał kolejne strajki.