Wewnętrzny dokument upubliczniony przez telewizję TV2 zawiera informację o co najmniej 12 przypadkach, w których nieletni podopieczni wykorzystywali seksualnie inne dzieci. Wszystkie z opisanych zdarzeń miały miejsce w placówce o nazwie Præstekærgaard, zlokalizowanej na wyspie Funen. Administracyjnie podlega ona pod gminę Lageland. Już wcześniej w innych centrach azylowych zarządzanych przez tę wspólnotę zgłaszane były przypadki nadużyć na tle seksualnym.
Kolejne doniesienia na ten temat pojawiły się w środę w duńskich mediach. Pierwszy zgłoszony przypadek miał miejsce w czerwcu 2015 roku, dotyczył dwóch braci w wieku 8 i 10 lat, którzy zmuszali młodszych chłopców do rozbierania się i angażowania w czynności seksualne. W lipcu minionego roku 12 sposób 30 dzieci mieszkających w centrum azylowym dla rodzin przeszło z kolei badania z powodu obrażeń, co do których istniało podejrzenie, że mogły być skutkiem nadużyć seksualnych. W raporcie zaznaczono, że „niezwykle trudno byłoby powiązać urazy tych dzieci z czymkolwiek innym, niż molestowanie seksualne” .
Charlotte Jensen, która stoi na czele gminy zarządzającej ośrodkiem, stwierdziła, że władze nie mają sobie nic do zarzucenia. – Wytworzyła się niezdrowa kultura, w której dzieci bawiły się w lekarza oraz inne seksualne gry, na co oczywiście zareagowaliśmy, kiedy tylko się o tym dowiedzieliśmy – dodała.