„Komitet po raz kolejny wyraża swojego zaniepokojenie wysoką liczbą przeprowadzanych »ukrytych« (nielegalnych - red.) aborcji, które mogą powodować zagrożenie dla życia i zdrowia kobiet. Komitet jest również zaniepokojony poważnymi proceduralnymi i praktycznymi trudnościami, z jakimi mierzą się kobiety, które chcą ubiegać się o przeprowadzenie bezpiecznej i legalnej aborcji, co w efekcie zmusza je do pokonywania dużych odległości, by uzyskać dostęp do bezpiecznej i legalnej procedury” - wskazano.
Międzynarodowy organ skrytykował także zawartą w ustawie o zawodzie lekarza tzw. „klauzulę sumiena”, na którą medycy powołują się „w sposób niewłaściwy”. W efekcie korzystania z tego zapisu, istnieją w Polsce „całe regiony”, gdzie niemożliwym jest przeprowadzenie legalnej aborcji.
W związku z krytyką, Komitet wydał trzy zalecenia dotyczące zmian:
-
Powstrzymanie się od przyjmowania zapisów prawnych, które zmniejszałyby dostępność do legalnej aborcji,
-
Zwiększanie świadomości obywateli poprzez procesy edukacyjne oraz ułatwienie dostępności środków antykoncepcyjnych, a także powstrzymanie się od że przyjmowania ustaw, które kierowałyby kobiety w stronę gabinetów, gdzie z narażeniem ich życia przeprowadzone są nielegalne aborcje.
- Rząd powinien doprowadzić do sytuacji, w której procesora legalnego przerwania ciąży, w sytuacji, gdy wystąpi przynajmniej jeden z nieprzewidzianych w ustawie z 7 stycznia 1993 roku ku temu powodów, będzie dostępna w każdym regionie. Komitet zalecił także, by badania prenatalne były szerzej dostępne, a odwołania od odmowy przeprowadzenia aborcji były rozpatrywane w krótszym niż obecnie.
Więcej o sprawozdaniu Komitetu Praw Człowieka oraz wpisanych do niego zaleceniach na Wprost.pl: