Wypadek miał miejsce w środę 9 listopada w godzinach porannych. W południowej dzielnicy Croydon, niedaleko stacji Sandilands w Londynie tramwaj, którym podróżowało kilkadziesiąt osób, z nieznanych dotąd przyczyn wykoleił się. Na miejsce wypadku natychmiast zostały wezwane służby ratunkowe. Ratownicy przez prawie pół godziny próbowali wyciągnąć z tramwaju kilku uwięzionych w nim pasażerów. Jak podaje BBC, do jednego z londyńskich szpitali trafiło 51 osób. Według rzecznika szpitala 20 rannych poddano hospitalizacji, pozostali po przeprowadzeniu badań zostali wypuszczeni do domów. Stan czterech z osób, które zatrzymano w w szpitalu jest określany jako bardzo ciężki. – Wiele osób trafiło do szpitala St George z obrażeniami ciała – tłumaczył Robin Smith z British Transport Police. – Moje myśli oraz moje modlitwy są ze wszystkimi, którzy stracili bliskich w tragicznym wypadku w Croydon. To tragiczny dzień dla nas wszystkich – powiedział tuż po wypadku tramwajowym burmistrz Londynu Sadiq Khan.