Norweskie śledztwo w sprawie pedofilskiej siatki zostało rozpoczęte w 2015 roku. Nosiło kryptonim „Dark Room”. W toku jego prowadzenia zdołano ustalić, że siatka może liczyć przynajmniej 51 osób. 20 spośród podejrzanych zostało zatrzymanych w zachodniej Norwegii, pozostali domniemani członkowie siatki mieszkają w innych regionach kraju.
Politycy i prawnicy wśród zatrzymanych
Zastępca szefa norweskiej policji Gunnar Floystad przyznał w rozmowie z mediami, że wielu spośród zatrzymanych to osoby o wyższym wykształceniu – w tym prawnicy i politycy. Siatka pedofilów wykorzystywała głęboką sieć (dark web, deep web - red.), która w znacznej części znajduje się poza kontrolą jakichkolwiek władz, do komunikacji. Ponadto przesyłane dane były szyfrowane, a tożsamość użytkowników dodatkowo ukrywana, dzięki specjalnemu oprogramowaniu.
Poza wymianą treści pedofilskich w sieci, członkowie grupy oskarżani są o seksualne wykorzystywanie dzieci. W jednym przypadku sprawa dotyczy dzieci podejrzanego.