W piątek prokuratura w Neubrandenburg (Meklemburgia-Pomorze Przednie) postawiła 51-letniemu informatykowi zarzuty. Mężczyzna ma odpowiedzieć za spowodowanie niebezpiecznych ran głowy, których skutkiem była śmierć kobiety. Kolejny zarzut, jaki mu postawiono dotyczy pozbawienia wolności ze skutkiem śmiertelnym.
Sprawa została wykryta w sierpniu. Wówczas to policja otrzymała zgłoszenie w sprawie zakłócania ciszy nocnej. Przybyli na miejsce funkcjonariusze odnaleźli kobiece zwłoki. Ciało znajdowało się w stanie znacznego rozkładu. Wkrótce wyszło na jaw, że należą one do 32-letniej kobiety, która przez długi czas uznawana była za zaginioną. W wyniku dotychczas podjętych działań nie udało się ustalić, kiedy kobieta została pozbawiona życia.
Rzecznik sądu przekazał mediom, że napastnik związał partnerkę życiową i bił ją pejczem. Kobieta zmarła na skutek odniesionych obrażeń. Jej zwłoki informatyk przechowywał w domu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sędziowie chcą zakwalifikować popełnioną przez niego zbrodnie jako „nieumyślne spowodowanie śmierci”.