Rozbił się kolejny rosyjski myśliwiec. Próbował wylądować na lotniskowcu

Rozbił się kolejny rosyjski myśliwiec. Próbował wylądować na lotniskowcu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Su-33 podczas startu z lotniskowca
Su-33 podczas startu z lotniskowca Źródło: kremlin.ru
Mniej niż trzy tygodnie po wypadku myśliwca MIG-29, rosyjska armia straciła kolejny samolot. Myśliwiec Su-33 Flanker rozbił się przy próbie podejścia do lądowania - podaje theaviationist.com.

Portal theaviationist.com powołując się na źródła wojskowe informuje, że Su-33 Flanker rozbił się przy drugiej próbie podejścia do lądowania na lotniskowcu Admirał Kuzniecow na Morzu Śródziemnym. Zdarzenie miało miejsce w ubiegłą sobotę. Rosyjskie ministerstwo obrony w oświadczeniu podało, że pilot zdołał się katapultować i nic mu się nie stało.

W połowie listopada doszło do innego wypadku z udziałem rosyjskiego myśliwca. MiG-29, który wystartował z pokładu jedynego w rosyjskiej flocie lotniskowa Admirał Kuzniecow rozbił się podczas wykonywania misji nad Morzem Śródziemnym.

Maszyna uderzyła w wodę i zatonęła około godziny 14:30 13 listopada. Zdarzenie potwierdziło Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Pilot zdołał się katapultować i ekipa ratownicza podjęła go z wody. Wiadomo, że do wypadku doszło, gdy MiG-29 podchodził do lądowania na lotniskowcu. Zderzenie z taflą morza miało miejsce kilka kilometrów od okrętu.

W oficjalnym stanowisku resortu obrony wskazano, że powodem katastrofy była „usterka techniczna” maszyny.

Czytaj też:
Rosyjski myśliwiec rozbił się w Morzu Śródziemnym. Operował z lotniskowca

Źródło: theaviationist.com, BBC