Ogłoszone we wtorek zawieszenie broni okazało się niezwykle kruche. Już w środę nad ranem MSZ Rosji poinformowało, że rozejm został zerwany, a Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka donosi o ciężkich walkach i ostrzałach w oblężonym mieście. O dramatycznej sytuacji cywilów mówił we wtorek rzecznik biura praw człowieka ONZ Rupert Cloville. – Z doniesień wynika, że ludzie są zabijani na ulicach podczas prób ucieczki. Są po prostu mordowani w swoich domach – relacjonował działacz.
Rosja w ogniu krytyki
Coraz wyraźniej mówi się o rosyjskiej odpowiedzialności za katastrofę humanitarną w Aleppo. – Nadszedł czas, aby powiedzieć, kto prowadzi te naloty i kto zabija cywilów. Rosja posiada stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. To jest przywilej, ale również odpowiedzialność. W Syrii Rosja nadużywa tego historycznego przywileju – mówiła podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ Samantha Power.
W czwartek na unijnym szczycie dyskutowane będą ewentualne sankcje dla Rosji. Działacze praw człowieka zwracają uwagę na fakt, że mimo zapowiedzi, Moskwa i siły reżimowe nie umożliwiły ewakuacji cywilów. W środę głos w sprawie sytuacji w Aleppo zabrało polskie MSZ. „Sytuacja w ostatnich dniach w Aleppo uległa drastycznemu załamaniu. Przekazywane przez media obrazy zniszczeń i rażącego lekceważenia życia ludzkiego świadczą o gwałtownie pogłębiającym się kryzysie humanitarnym” – czytamy w komunikacie.
Kluczowa pomoc humanitarna
Polskie ministerstwo podkreśla, że w obecnej sytuacji priorytetem jest ochrona ludności cywilnej oraz zapewnienie dostępu dla pomocy humanitarnej. „Bardzo ważne jest, aby władze w Damaszku i ich sojusznicy, w tym zwłaszcza Rosja, zapewnili natychmiastowy dostęp konwojom z pomocą humanitarną kierowanym do ludności cywilnej przebywającej w dzielnicach Aleppo opuszczanych przez wycofującą się opozycję” – czytamy w komunikacie.
MSZ podtrzymuje dotychczasowe stanowisko, że konflikt w Syrii może zostać zakończony jedynie w drodze rozmów prowadzących do porozumienia politycznego pomiędzy opozycją i władzami w Damaszku."Stąd też apelujemy do wszystkich partnerów międzynarodowych o podjęcie zdecydowanych działań celem możliwie pilnego powrotu do procesu politycznego z udziałem wszystkich stron konfliktu" – napisano w dokumencie.
Polskie władze podkreśliły także wagę pomocy humanitarnej i zaangażowanie rządu naszego kraju w program wsparcia humanitarnego dla syryjskich uchodźców w regionie. „W 2016 roku na pomoc humanitarną dla Syryjczyków oraz przyjmującej ich ludności lokalnej na Bliskim Wschodzie Polska przeznaczyła ok. 46 mln zł, w tym dodatkowe środki wyasygnowane decyzją Pani Premier Beaty Szydło na przełomie listopada i grudnia w wysokości 12 mln zł. Ponadto rząd polski uczestniczy w finansowaniu tzw. Instrumentu tureckiego wspierającego uchodźców na Bliskim Wschodzie. W roku 2016 na zaspokojenie ich podstawowych potrzeb przekazana została kwota ponad 73 mln zł” – przypominają przedstawiciele polskiej dyplomacji.