Na terenie Niemiec przebywa ponad 500 niebezpiecznych islamistów. „Europa to dla nich istne eldorado”

Na terenie Niemiec przebywa ponad 500 niebezpiecznych islamistów. „Europa to dla nich istne eldorado”

Talibowie, zdjęcie ilustracyjne
Talibowie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. Oelg_Zabielin
Po ataku terrorystycznym, do którego doszło 19 grudnia w dzielnicy Charlottenburg w Berlinie, w Niemczech toczy się debata na temat zagrożeń w Europie. O kwestiach związanych z bezpieczeństwem pisało wiele niemieckich mediów.

Według „Frankfurter Allgemeine Zeitung” „dla osób takich jak Anis Amri (sprawca zamachu w Berlinie - red.), które mają ogromny kryminalny potencjał, Europa jest istnym eldorado, o jakim nawet nie marzyli”. Zdaniem dziennikarzy służby bezpieczeństwa, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, z różnych powodów nie współpracują ze sobą, co znacząco wpływa na obniżenie ich efektywności. Według „FAZ” przypadek zamachowca z Berlina, który od kilkunastu miesięcy był znany europejskim służbom, „pokazuje współpracę służb w krwisto czerwonym świetle”.„Europa była wyniosła po zamachach 11 września 2001 wobec Stanów Zjednoczonych z ich komunikacyjnym chaosem panującym między tajnymi służbami i policją. 15 lat później europejskie tajne służby, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, zdane są na pomoc swoich partnerów za oceanem” – twierdzą dziennikarze.

„Kręgi, w których poruszają się islamiści, liczą podobno 5000 fanatyków”

Z kolei tygodnik „Die Zeit” zwraca uwagę na źródła zagrożenia dla bezpieczeństwa. Według dziennikarzy na terenie Niemiec przebywa obecnie około 500 niebezpiecznych islamistów. „Niektórzy z nich walczą w Syrii, sporo siedzi w niemieckich więzieniach. Twierdzenie, że na ciągłą inwigilację każdego islamisty potrzeba 24 policjantów, co jest niewykonalne, jest nie tylko przesadne, ale wręcz nie można tego traktować poważnie”. Z informacji tygodnika wynika, że „kręgi, w których poruszają się islamiści, liczą podobno 5000 fanatyków”. „W tym straszliwym 2016 roku mówiło się bardzo wiele o groźbie erozji instytucji i wartości za sprawą populistów i ekstremistów. Krwawy zamach w Berlinie aż woła o konsekwencje. Walkę z terroryzmem trzeba dopiero wygrać. Ale jest to możliwe” – czytamy na łamach „Die Zeit”.

Integracja z imigrantami sposobem na zachowanie bezpieczeństwa?

O kwestiach bezpieczeństwa napisano również w „Sueddeutsche Zeitung”. Zdaniem autorów tekstu „nie można jeszcze odpowiedzieć na pytanie, czy w Niemczech zrobi się bardziej niebezpiecznie, ale odpowiedź na pytanie, co trzeba robić, znana jest już od dawna”. Według dziennikarzy „media powinny informować o tym, co dzieje się w kraju w sposób bardziej różnorodny, niektórzy polityczni liderzy powinni zastanowić się nad swoimi publicznymi wypowiedziami oraz konsekwencjami, jakie one za sobą niosą”. „Sueddeutsche Zeitung” zwraca również uwagę na konieczność integracji z imigrantami, która pozwoli na weryfikację wielu stereotypów i mitów, które pojawiają się w dyskursie publicznym.

Źródło: Deutsche Welle, Die Zeit, FAZ