USA wyrzucają rosyjskich dyplomatów. Na Facebooku pojawiła się odpowiedź - Rosjanie martwią się o kuchnię

USA wyrzucają rosyjskich dyplomatów. Na Facebooku pojawiła się odpowiedź - Rosjanie martwią się o kuchnię

Przygotowania do przyjęcia noworocznego w Konsulacie w San Francisco
Przygotowania do przyjęcia noworocznego w Konsulacie w San Francisco Źródło: Facebook
Decyzja administracji odchodzącego prezydenta USA Baracka Obamy o wydaleniu z kraju 35 rosyjskich dyplomatów w związku z oskarżeniami o szpiegostwo spotkała się z potępieniem ze strony władz Federacji Rosyjskiej. Także przedstawiciele placówek dyplomatycznych w USA postanowili odpowiedzieć na tę decyzję. Najgłośniejszym stał się facebookowy wpis Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w San Francisco.

„Bardzo trudno odpowiadać dyplomatycznie, ale my to zrobimy” - rozpoczyna się wpis zamieszczony na profilu Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w San Francisco. Pracownicy rosyjskiej placówki wskazali, że mimo decyzji Waszyngtonu, wszystkie wystąpienia przedstawicieli Rosji są utrzymane w tym samym tonie i podkreślają, iż narody USA i Rosji powinny pozostawać w przyjaźni dla własnego dobra, ale także dla bezpieczeństwa i stabilności na świecie.

„Dziś musimy pożegnać się z kilkunastoma naszymi współpracownikami, naszymi przyjaciółmi. 31 grudnia odlecą do Rosji i spędzą Nowy Rok w samolocie. Troje dzieci nie spotka Mikołaja i nie znajdzie prezentów pod drzewkiem świątecznym (w Rosji dzieci dostają prezenty 31 grudnia). Wszyscy dostali jeden dzień, by zamknąć swoje sprawy finansowe, wymówić wynajmowane mieszkanie i spakować swoje rzeczy, podobnie jak przygotować się do długiej podróży – najpierw do Los Angeles samochodami, a następnie samolotem do Moskwy – nie było dostępnych biletów na wygodniejsze połączenie” - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku, po czym dodano, że oskarżenie wydalonych Rosjan o szpiegostwo jest „dziwaczne i śmieszne”. „Jedną z wydalonych osób jest szef kuchni Konsulatu, który pochodzi z historycznego miasta Jarosław, a jego mistrzowskich dań próbowały setki gości Konsulatu przez ostatnie 3 lata”. „Nie będziemy w stanie dłużej podejmować was prawdziwym rosyjskim jedzeniem, ale mimo ograniczonych środków, będziemy zapewniać Rosjanom i Amerykanom nasze usługi. Pozostaniemy również przyjaciółmi wszystkich Amerykanów, którzy pracuję nad zbliżeniem naszych narodów. Pozostaniemy również ludźmi” - zakończono wpis.

W rozmowie z dziennikarzami konsul generalny z San Francisco Siergiej Petrow przyznał, że pracownicy Konsulatu będą musieli gotować sami z powodu wydalenia szefa kuchni.

Źródło: Facebook