Porozumienie, negocjowane przez ostatnie 18 miesięcy, ma zostać formalnie podpisane pod koniec lutego w Jerozolimie. Minister finansów Moshe Kahlon przekazał, że będzie to stanowiło impuls do rozwiązania kryzysu mieszkaniowego.
Minister ds. budownictwa Uri Ariel przekazał z kolei, że ze względu na brak siły roboczej, rynek nieruchomości w Izraelu pogłębił się w kryzysie. – Ta umowa przyniesie ze sobą nową technologię i wykwalifikowaną siłę roboczą – tłumaczył. – Chińscy robotnicy skrócą czas budowy i przyczynią się do obniżki cen z korzyścią dla społeczeństwa – dodał.
Rozmowy dotyczące ostatecznej treści porozumienia prowadzili z przedstawicielami ministerstwa handlu Chin, minister odpowiadający za finansowanie budowy mieszkań Avigdor Yitzhaki oraz minister budownictwa i mieszkalnictwa Asher Armoni.
Strony przekazały później, że do czasu podpisania porozumienia w lutym, będą przygotowywać grunt do natychmiastowego wdrożenia nowych postanowień.
Ministerstwo Finansów wydało także oświadczenie w tej sprawie, w którym podkreślono, że głównym celem tego rozwiązania ma być wyeliminowanie opłat maklerskich oraz handlu ludźmi. Umowa określa nadzór nad całym procesem, od momentu zatrudnienia pracowników chińskich w Izraelu, aż do czasu, kiedy opuszczą ten kraj w związku z zakończeniem okresu ich zatrudnienia.