Pod listem podpisali się Deividas Matulionis, Elita Kuzma i Mart Laanemae. Jak informuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy, apel wystosowano w odpowiedzi na artykuł zamieszczony na portalu Zeit Online pt. „Dziedzictwo Związku Radzieckiego”. Ministerstwo podaje także, że po liście wysłanym przez ambasadorów redakcja zgodziła się, że niepoprawne według prawa międzynarodowego określenie państwa postsowieckie nie powinno być używane względem krajów bałtyckich.
W liście ambasadorowie piszą, że Litwa, Łotwa i Estonia w Związku Radzieckim nie znalazły się dobrowolnie, lecz były okupowane. Poza tym podkreślono, że większość Zachodnich państw, w tym Niemcy, nigdy nie przyznały okupacji państw bałtyckich przez sowietów. Dalej czytamy, że państwa bałtyckie nie zostały utworzone po upadku Związku, lecz odzyskały swoją niepodległość. „Chcemy zwrócić uwagę, że określenie państw bałtyckich jako „kraje, które przejęły państwowość Związku Radzieckiego” nie jest poprawne historycznie i niezgodne z terminologią prawa międzynarodowego” – zaznaczyli ambasadorowie.