Pociąg jadący z Dżagdalpuru do Bhubaneswar wykoleił się w pobliżu stacji Kuneri w stanie Andhra Pradesh około godziny 11:30. Dziewięć wagonów wykoleiło się, a część z nich wpadła na jadący w przeciwnym kierunku pociąg towarowy. W wyniku zdarzenia co najmniej 39 osób zmarło, a 50 zostało rannych. Rzecznik hinduskiej policji JP Mishra poinformował, że na miejscu wypadku nadal trwa akcja ratunkowa. – Naszym priorytetem jest udzielenie pomocy pasażerom pociągu. Ranni, którzy byli w najcięższym stanie zostali przetransportowani do szpitali helikopterami – tłumaczył dodając, że ratownicy medyczni oraz funkcjonariusze służb robią wszystko co w ich mocy, aby pomóc ofiarom katastrofy kolejowej.
Przyczyny wykolejenia się pociągu pozostają na razie nieznane. Oficer hinduskiej policji nie wykluczył jednak możliwego udziału osób trzecich. Region, w którym doszło do wypadku jest bowiem uważane za pole starć między rebeliantami. Minister transportu Suresh Prabhu podkreślił, że resort oraz służby podejmą wszelkie możliwe działania, aby doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności wypadku i ukarania ewentualnych sprawców.
Wielu ekspertów zwraca jednak uwagę na fakt, iż przyczyną katastrofy mógł być fatalny stan tracji kolejowej w Indiach, który został zbudowany jeszcze w okresie brytyjskich rządów kolonialnych. Mimo tego, że każdego dnia z kolei korzysta nawet 20 milionów pasażerów, sektor en jest bardzo niedoinwestowany.