Pomnik upamiętniający polskie ofiary został pomalowany czerwoną farbą. Zarówno po polskiej jak i ukraińskiej części cmentarza w wielu miejscach pojawiły się napisy „SS Galizien” oraz „UPA”. Są to napisy wychwalające ukraińskich nacjonalistów. Napisy zostały najprawdopodobniej wykonane farbą olejną, jednak żaden z elementów pomnika nie został trwale uszkodzony. Z informacji TVP Info wynika, że prawdopodobnie próbowano również zniszczyć bramę prowadzącą do polskich grobów.
Nie wiadomo kiedy groby zostały zniszczone
Na chwilę obecną nie wiadomo kto zniszczył polskie groby w Bykowni. W Bykowni pojawiły się służby dyplomatyczne oraz funkcjonariusze policji, którzy zajmą się wyjaśnieniem sprawy. Nie wiadomo również, kiedy groby zostały zniszczone. Cmentarz znajduje się w lesie, daleko od głównej drogi, a więc zniszczenia mogły zostać niezauważone przez kilka dni. Jednak według reportera TVP Info cmentarz został najprawdopodobniej sprofanowany w nocy z wtorku na środę.
Interwencja polskiej ambasady
Rzeczniczka prasowa MSZ Joanna Wajda poinformowała na Twitterze, że polska ambasada w Kijowie wystosowała do MSZ Ukrainy notę, w której żąda wyjaśnień oraz ujawnienia sprawców profanacji polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni.
Polski cmentarz wojskowy w Bykowni
Polski cmentarz wojskowy w Bykowni na Ukrainie został utworzony w latach 2011–2012 z inicjatywy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Na cmentarzu w zbiorowych mogiłach spoczywają szczątki 3435 polskich obywateli z Ukraińskiej Listy Katyńskiej, zamordowanych w 1940 roku przez funkcjonariuszy NKWD. Jest czwartym cmentarzem katyńskim, po otwartych w roku 2000 cmentarzach w Lesie Katyńskim, Miednoje i Charkowie.