Jak mówił Donald Trump, celem dekretu jest zatrzymanie islamskich terrorystów z dala od Stanów Zjednoczonych. Rozporządzenie zakłada także wstrzymanie wydawania wiz obywatelom siedmiu krajów, których większość mieszkańców stanowią muzułmanie. Zgodnie z dekretem przyjmowanie uchodźców z Syrii zostało zawieszone na 120 dni. W tym czasie zostanie ustalone, z jakich krajów uchodźcy stanowią najmniejsze ryzyko. Przyjmowani wyjątkowo będą członkowie mniejszości religijnych, szczególnie chrześcijanie prześladowani w krajach muzułmańskich.
Prezydent podkreślił, że władze USA zgodzą się na przyjęcie wyłącznie tych uchodźców, którzy będą wspierać i głęboko pokochają Stany Zjednoczonego. Na razie jednak trudno stwierdzić, w jaki sposób Trump ma zamiar to weryfikować.
Budowa muru
Najnowszy plan prezydenta Donalda Trumpa polega na nałożeniu 20 proc. podatku na towary przywożone do USA z Meksyku. O pomyśle poinformował rzecznik Białego Domu. Wcześniej Trump zapowiadał, że to właśnie Meksykanie sfinansują lub będą współfinansowali inwestycję na granicy. O sprytnym projekcie Amerykanów poinformowano krótko po tym, jak swoją wizytę w Waszyngtonie odwołał prezydent Meksyku. Miał odwiedzić Stany Zjednoczone w przyszłym tygodniu.
Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiadał już w czasie swojej kampanii wyborczej, że jeśli zostanie wybrany, to będzie chciał budowy muru na południowej granicy USA. Argumentował, że takie rozwiązanie pomoże w walce z nielegalną imigracją. Wciąż nie wiadomo tylko, jak wyglądać będzie mur – czy będzie to zwykłe siatkowe ogrodzenie, z rozmieszczonymi co kilka kilometrów wartowniami, czy też – jak zapowiadał kiedyś Trump – powstanie rzeczywiste umocnienie.