Francja. Sondaże dają wygraną Le Pen, ale...

Francja. Sondaże dają wygraną Le Pen, ale...

Marine Le Pen
Marine Le Pen Źródło: Newspix.pl / ABACA
Według najnowszych sondaży w pierwszej turze francuskich wyborów prezydenckich zwycięży Marine Le Pen. W drugiej turze jednak nie dają jej najmniejszych szans.

Ośrodek Kantar Sofres-OnePoint przeprowadził sondaż dla „Le Figaro”, według którego Marine Le Pen z Frontu Narodowego stoi na czele wyścigu o fotel prezydenta Francji. Według badania Le Pen uzyskałaby na dziś 25 proc. poparcia. Drugi byłby Francois Fillon. Chęć głosowania na kandydata konserwatystów, Fillona, zadeklarowało 22 proc. Francuzów. Na centrowego Emmanuela Macrona 21 proc. Dużo gorzej w sondażach wypadają politycy lewicy. Benoit Hamon, radykalny socjalista, zdobył 15 proc. poparcia, a Jean-Luc Melenchon jedynie 10 proc. W drugiej turze jednak Marine Le Pen zostałaby pokonana zarówno przez Francois Fillona, jak i Emmanuela Macrona.

Kandydatka Frontu Narodowego w swojej kampanii wyborczej głosi kontrowersyjne i nośne hasła. Jednym z nich było przeprowadzenie referendum w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej. – Tak, to jest możliwe, aby zmienić ten stan rzeczy. Spójrzcie na Brytyjczyków, wybrali swoje przeznaczenie, wybrali niezależność. My też możemy znowu być wolnym, dumnym i niezależnym narodem – przekonywała. Zaznaczyła, że zorganizuje referendum, jeśli wygra wybory prezydenckie w 2017 roku.

Dodatkowo w jednym z wywiadów stwierdziła, że nie ma powodu, by uważać, że aneksja Krymu dokonana przez Rosję była nielegalna. – Absolutnie nie zgadzam się, że Krym przyłączono do Rosji nielegalnie. Odbyło się referendum, a mieszkańcy Krymu zdecydowali, że chcą przyłączyć się do Rosji – powiedziała. Zapowiedziała też, że jeśli wygra wybory, utworzy trio przywódców, które pomoże „światowemu pokojowi”. W jego skład mieliby wejść: Donald Trump, Władimir Putin oraz właśnie Marine Le Pen.

twitter

Źródło: Le Figaro