Rząd Kolumbii oraz FARC, czyli najstarsza, największa i posiadająca największy potencjał kolumbijska organizacja partyzancka biorąca udział w wojnie domowej w tym kraju osiągnęły porozumienie po ponad 50 latach konfliktu. FARC, która potępia przemoc wobec ubogich i mniejszości, niegdyś znane było z głośnych porwań i zaciętych starć z armią rządową. Konflikt między wojskami rządowymi, grup rebeliantów oraz paramilitarnych zabił ponad 220 tysięcy osób.
Obie strony ogłosiły w środę 24. sierpnia, że są gotowe do zakończenia najdłuższej wojny w Ameryce. Zawarcie układu zostało ogłoszone w Hawanie stolicy Kuby, w obecności przedstawicieli Norwegii i Kuby. Obydwa państwa pełniły funkcje mediatorów w rozmowach pokojowych.Historyczne porozumienie między kolumbijskim rządem a rebeliantami zostało osiągnięte po 4 latach rokowań. W czwartek 2 lutego FARC oraz kolumbijski rząd ogłosili oficjalne zakończenie konfliktu i zaprowadzenie pokoju.
Niespełna 4500 bojowników FARCA, którzy stacjonowali w dwudziestu obozach rozsianych po całym kraju w towarzystwie urzędników ONZ oraz przedstawicieli kolumbijskiego rządu oficjalnie opuścili swoje bazy. Powszechna demobilizacja oznacza, że po ponad 50 latach jednostka FARC została praktycznie rozwiązana. Podczas oficjalnej uroczystości w miejscowości Pondores generałowie wojska i funkcjonariusze policji uściskali dłonie partyzantom FARC. – Jest to niezwykle szczęśliwa chwila dla całego kraju – powiedział Komisarz ds. Pokoju w Kolumbii Sergio Jaramillo w przemówieniu skierowanym do partyzantów. Po oficjalnym przemówieniu partyzanci zdali broń.