„Niemcy stały się wyspą stabilności”. Merkel otrzymała poparcie CSU

„Niemcy stały się wyspą stabilności”. Merkel otrzymała poparcie CSU

Angela Merkel i Horst Seehofer
Angela Merkel i Horst Seehofer Źródło: Newspix.pl / ABACA
Horst Seehofer zapowiedział w poniedziałek, że jego partia poprze Angelę Merkel we wrześniowych wyborach parlamentarnych. Zrobi to, jak mówił, pomimo polityki migracyjnej kanclerz.

– To już jasne: idziemy razem do wyborów – powiedział 6 stycznia premier Bawarii i szef CSU Horst Seehofer. Oznacza to kontynuację trwającej od 12 lat koalicji CDU-CSU z kanclerz Angelą Merkel na czele. Seehofer uzasadniając poparcie dla sojuszniczej partii podkreślał, że dzięki wspólnym rządom Niemcy od lat uważane są za „wyspę stabilności”. Jego oceny nie zmienia nawet krytyczne spojrzenie na politykę migracyjną Angeli Merkel. Ujawnił, że w kwestii ograniczenia liczby imigrantów na terenie Niemiec obie partie nie osiągnęły jeszcze porozumienia. Chciałby ustalenia limitów przyjmowanych imigrantów na poziomie 200 tys. osób rocznie. Nie zdecydował się jednak, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, na przejście do opozycji w ramach protestu przeciwko przyjmowaniu setek tysięcy uchodźców.

Mało którzy niemieccy komentatorzy spodziewali się innego rozwiązania. Według niedzielnego sondażu „Bild am Sonntag” CDU i CSU mogą wspólnie liczyć na 33 proc. głosów we wrześniowych wyborach do Bundestagu. Socjaldemokraci w tym samym badaniu otrzymali aż 29 proc. głosów. – Moim problemem jest teraz wygranie wyborów – mówiła Merkel podczas konferencji prasowej w Monachium. Zapowiedziała, że nie myśli teraz o limitach dla imigrantów i nie zamierza w tej chwili zmieniać zdania w tej sprawie.

Źródło: Spiegel Online