Zaostrzenie sytuacji w Donbasie. Ukraina pozwala odpowiadać na ataki bez rozkazu

Zaostrzenie sytuacji w Donbasie. Ukraina pozwala odpowiadać na ataki bez rozkazu

Zniszczony budynek w Awdijiwce
Zniszczony budynek w Awdijiwce Źródło: YouTube / Ministerstwo Obrony Ukrainy
Prorosyjscy bojownicy zwiększyli ostrzał żołnierzy ukraińskich z ciężkiej broni – poinformował Wiktor Mużenko, szef Sztabu Generalnego. Jak przekazał, żołnierze w Donbasie mogą strzelać bez rozkazu w odpowiedzi na prowokacje separatystów, jednak korzystają z tego prawa o wiele rzadziej, niż okupanci.

– Od przedwczoraj widzimy wzrost liczby ostrzałów z moździerzy, armat, w użyciu są czołgi. Szczerze mówiąc, ostatni atak z zastosowaniem czołgów miał miejsce wczoraj w Awdijiwce. Pododdziały, które wypełniają zadania w strefie ATO (operacji antyterrorystycznej, mają prawo reagować adekwatnie do wszelkich naruszeń, które mają miejsce w rejonie prowadzenia operacji. Do uprawnień dowódców należy podejmowanie decyzji w odpowiedzi na te, czy inne działania przeciwnika – wskazał Wiktor Mużenko w rozmowie z attaché wojskowymi innych państw.

Mużenko zaznaczył, że w ostatnim czasie w wyniku ataków, w tym operacji z użyciem czołgów, w rejonie Awdijiwki zginęło trzech ukraińskich żołnierzy, a 10 zostało rannych. Śmierć poniósł także jeden cywil, dwóch innych jest rannych. Przedstawiciel Ministerstwa Obrony Ołeksandr Motuzjanyk poinformował z kolei, że w czwartek w pobliżu Awdijiwki doszło do 66 ostrzałów w strefie walk.

Nim sytuacja w mieście ponownie się zaostrzyła, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poinformował, że nie padł rozkaz, by nie odpowiadać na ogień przeciwnika. Podkreślił jednak, że ukraińskie wojsko nie otwiera ognia, gdy rebelianci rozmieszczają systemy artyleryjskie i czołgi w pobliżu osiedli.

Źródło: segodnya.ua, ukrinform.ru