Przyjęty przez parlamentarzystów, zasiadających w Riksdagu, projekt zakłada, że służba wojskowa z poboru obowiązywać będzie w kraju od 1 stycznia 2018 roku (pierwotny plan zakład, iż będzie to 1 lipca 2017 roku – red.). W pierwszym toku obowiązywanie podlegać mu będą osoby urodzone w 1999 roku, o czym poinformowała Marinette Radebo, rzecznik szwedzkiego resortu obrony.
System poboru będzie specyficzny, gdyż nie będzie obowiązkowy dla wszystkich. W pierwszym roku obowiązywania obejmie on około 13 tysięcy osób (w 1999 roku odnotowano 88 173 żywych urodzeń - red.), spośród których służbę odbędzie 4 tysiące osób. Zostaną oni wcześniej poddani testom, które ocenią ich sprawność fizyczną oraz psychiczną. Służba trwać będzie od 9 do 12 miesięcy. Model, w którym łączona jest zawodowa i częściowo obowiązkowa służba wojskowa jest wzorowany na modelu norweskim i ma na celu zachęcenie większej grupy obywateli do zaangażowania się w obronność państwa.
Decyzja podyktowana jest obawami Szwecji m.in. przed agresywną polityką Rosji, co przyznała rzecznik resortu obrony skandynawskiego państwa. To kolejny, po przywróceniu garnizonu na Gotlandii, ruch Szwedów, który zwiększyć ma bezpieczeństwo kraju, który nie przystąpił do NATO i zadeklarował swoją neutralność