Opublikowane przez stację MSNBC fragmenty zeznań podatkowych Donalda Trumpa dotyczą 2005 roku. Biznesmen, który prowadził spółkę The Trump Organization miał wówczas zarobić 153 miliony dolarów. Z tytułu uzyskanych przychodów zapłacił podatek w wysokości 36 milionów dolarów. Co ciekawe, w deklaracji majątkowej Trumpa pojawiła się informacja o odnotowanych przez firmę stratach w wysokości 103 milionów dolarów. Ich powody nie zostały wyjaśnione.
Autentyczność dokumentów, które otrzymał dziennikarz David Cay została potwierdzona przez Biały Dom. Administracja prezydenta zaznaczyła jednak, że podawanie do publicznej informacji danych, które znalazły się w zeznaniu podatkowym jest niezgodne z amerykańskim prawem. Jeśli osoba, której dotyczą opublikowane informacje nie wyraziła na to zgody, wówczas autor publikacji musi się liczyć z karą grzywny w wysokości do 5 tysięcy dolarów oraz możliwością pozbawienia wolności do lat pięciu.
Amerykańskie media zwracają uwagę na fakt, iż Donald Trump nie zgodził się na publikację swoich oświadczeń majątkowych podczas kampanii wyborczej. Tego typu działanie było do tej pory powszechnie stosowaną praktyką wśród osób ubiegających się o najwyższy urząd w państwie.